Czerwone i białe – czym różnią się wina?

Polska jest raczej krajem piwa i wódki, niż wina, choć po ten ostatni napój również coraz częściej sięgamy. Choć sam alkohol pozytywnego wpływu na nasze zdrowie z pewnością nie ma (spożywany w znikomych ilościach nie ma go wcale, nadużywany – szkodzi), to spośród napojów alkoholowych najzdrowsze jest właśnie wino. Ale to nie z uwagi na procenty, a inne substancje zawarte w tym napoju.
Tradycyjnie dzielimy wina na czerwone i białe. Wbrew pozorom nie wynika to z koloru winogron, z jakich wino jest wytwarzane. Choć czerwone wino faktycznie produkuje się raczej z winogron czerwonych, tak białe wino może powstać z winogron białych… lub również czerwonych. Kolor wina (i jego właściwości oraz smak) zależą bowiem nie tyle od koloru winnych gron, co od procesu produkcji. Kolor czerwonego wina to głównie zasługa fermentujących skórek owoców. Tu również istotne są szczegóły samego procesu wytwarzania wina, w wyniku których możemy uzyskać wino czerwone o różnych odcieniach: rubinowe, ceglaste, purpurowe, wiśniowe, czy ciemne – czarnoczerwone.
Do wytworzenia wina białego używa się samego soku z winogron. W produkcji wina czerwonego natomiast wraz z sokiem fermentacji poddawane są wszystkie części winnych gron, a więc skórki, nasiona i gałązki. Sprawia to, że produkcja czerwonego wina jest nieco trudniejsza technicznie, a co za tym idzie droższa. Przy najbardziej wykwintnych winach ta różnica cenowa wynikająca z kosztowniejszej produkcji jest właściwie pomijalna, a to właśnie czerwonych win poszukują najbardziej klienci wybierający spośród napojów z wyższej półki.
Różnica w procesie produkcji to jednak nie tylko kwestia kosztów i koloru. Jak wspomniano no początku, czerwone i białe wino różnią się smakiem i właściwościami. Wino białe uchodzi za lżejsze, bardziej orzeźwiające, delikatniejsze, choć niepozbawione lekkiej kwasowości, typowej dla tego napoju alkoholowego. Czerwone wino uchodzi natomiast za cięższe, choć to raczej za sprawą bardziej intensywnego smaku i aromatu, niż nieznacznie wyżej kaloryczności w stosunku do wina białego. Czerwone wino sprawdza się przy tym znakomicie jako dodatek do cięższych posiłków. Wspomaga zresztą trawienie, więc kieliszek czerwonego wina do posiłku jak najbardziej ma sens. Czerwone wino zawiera bardzo dużo przeciwutleniaczy (resweratrol), minerały (w tym dobrze przyswajalne żelazo) i błonnik. Pite w niewielkich ilościach może oddalić od nas widmo starczej demencji oraz chorób Alzheimera i Parkinsona. Zmniejsza też ryzyko chorób serca.
Wino, mimo że jest napojem alkoholowy, uznać można za zdrowe. Kluczowe są tu jednak dawki. Aby wino korzystnie wpływało na nasze zdrowie, a nie szkodziło, musi być pite w umiarze. Najlepiej nie przekraczać 1-2 kieliszków dziennie i nie spożywać wina każdego dnia. Wtedy wino stanie się wspaniałym, pysznym, a przy tym zdrowym napojem.